Jak tylko ujrzałem dzisiaj u Browarnika Tomka zdjęcie nowego piwa, popędziłem do Biedronki. Rzut beretem od biura. Niestety rzeczonego piwa tam nie dorwałem, toteż wracając z siłowni zajrzałem do innego przybytku. Okazało się, że piwo Cechowe to nie tylko stout, ale i pszenica. Sięgając po dwie butelki szybko skwitowałem, że zapewne właśnie wrzucam 6 złotych w kanalizację. Czy miałem rację?
Czytaj całość