Tag: barley wine

Wszystko, co przemawia na korzyść piwa w puszce

Polski rynek browarów regionalnych i rzemieślniczych od pewnego czasu lubieżnie zerka w kierunku puszek. Pierwsze zapuszkowane krafty zostały bardzo ciepło przyjęte i kibicuje się browarom, które decydują się na ten krok. Coraz więcej (choć nadal niewiele) browarów postanawia lać swoje piwa do aluminium. Rynek ma jednak ograniczoną chłonność.No jasne, że birgik kupi prawie wszystko, jednak dla większości społeczeństwa piwo puszkowane to nadal produkt gorszego sortu. Niesłusznie, bo ten rodzaj opakowania ma sporo zalet. Przyjrzyjmy mu się zatem. Niech ten wpis zmieni postrzeganie puszek, bo piwo w puszce to doskonały pomysł. Dlaczego?

Czytaj całość

Sprawdziłem, czy z Artezanem jest faktycznie tak fatalnie

W tym teście będę bardzo wymagający. Osoby tworzące Browar Artezan to tuzy polskiego kraftu. Stoją w jednym rzędzie z takimi legendami jak AleBrowar, PINTA czy Pracownia Piwa. Niejednokrotnie pokazywali w przeszłości, że umieją w piwa. Kombinowali, zaskakiwali, mają na koncie kilka piw wielkich, z których najgłośniejszymi były Samiec Alfa, Château i To Young To Be Herod. Nie znać takich klasyków jak Mera IPA, Pacific Pale Ale, Bałwan czy Cymbopogon to jak przegapić kilka ważnych wydarzeń z polskiej sceny kraftowej. Naturalnym jest więc, że od browaru z Błonia będę sporo wymagał.

Czytaj całość

Shipwrecker Circus [PIWO MIESIĄCA]

Wprowadziłem nową walutę, którą przyjmuję za wszelkie usługi związane z komputerami (i nie tylko). Niespecjalnie lubię brać pieniądze od znajomych, bo w zasadzie uczynny ze mnie człowiek. Z drugiej strony cenię sobie swój czas i wkurzam się, kiedy ktoś odzywa się po 2 latach i chce, aby zrobić mu laptopa. Najlepiej za darmo, bo przecież umiem. Wtedy proponuję walutę-zamiennik. Proszę o konkretne piwa z konkretnego sklepu. Wyliczam ile wziąłbym za daną usługę (znajomym zaniżam o 50%) i dobieram sobie asortyment. To działa!
Czytaj całość

Dlaczego warto zainteresować się barley wine

Barley wine to jeden z tych stylów piwnych, które wyróżniają się znacznie nie tylko (oczywiście) spośród koncernowej nawałnicy. To także styl odbiegający mocno od nudnego podejścia niektórych rzemieślniczych browarów. Nie wiem czy uda mi się to dobrze ubrać w słowa. Przy zalewie wszelkiego rodzaju AIPAmi, stoutami czy porterami, barley wine jest zawsze rodzynkiem. Podobnie zresztą jak RIS. Przynajmniej w Polsce. Na świecie to styl jak najbardziej spotykany, ale nie tak często, jak wyżej wymienione. To, co czyni go jeszcze bardziej pożądanym w naszym kraju, to stosunkowo trudna dostępność butelek z takim piwem w sklepach.
Czytaj całość