Tag: leżakowanie piwa

Przegląd Szafy #3 – udana odpowiedź na Imperium Prunum 2017

Prunum A.D. 2017 zapoczątkowało dwa największe peaki spekulacyjne. Warmiński imperialny porter z Suską sechlońską osiągał bowiem rekordowe ceny w drugim obiegu. Birgikojanusze czuli się jak sprzedawcy maseczek w obliczu koronawirusa. Kupujesz butelkę za kilka dych, opychasz za kilka stów. Profit. Aż tu nagle, Manufaktura Piwna — kojarzona wyłącznie z marnym bieda-kraftem dla Biedronki — wyskoczyła z odpowiedzią na olsztyńskie Imperium Prunum.

Czytaj całość

Przegląd Szafy #2 – pierwsza polska wymrażanka, 2,5 roku po premierze

W dzisiejszym zestawieniu znalazły się dwa piwa-ikony i porter, który kilka lat temu wychwalałem, a teraz nie wiem, czy mam to odwołać, bo tak pokręconym piwem po kilku latach się okazał. Leżakowanie piwa ma to do siebie, że trudno przewidzieć, co z tej zabawy wyjdzie. Są jednak granice przyzwoitości i normalności, które ukraiński ciemny dolniak przekroczył na pełnej, jadąc po pijaku starym kombajnem. Zapraszam do zapoznania się z drugim zestawieniem w cyklu Przegląd Szafy!

Czytaj całość

Przegląd Szafy #1 – jest sens leżakować rye lagera?

Wrzucanie piwa do szafy i zapominanie o butelkach stało się moim nawykiem. Dostaję sporo piwa, sporo go też kupuję. Nie mam czasu pić wszystkiego, więc mocniejsze egzemplarze trafiają do poczekalni. Blisko jej jednak do tej w NFZ-owskiej przychodni, więc nierzadko robiłem wielkie oczy, gdy odkopywałem piwo, o którym zapomniałem na kilka lat. Czas zbudzić Ducha Szafy, przetrzebić zapasy i zrobić miejsce dla nowych mocarzy.

Czytaj całość

Argus Porter 20 miesięcy po terminie. Czy warto to leżakować?

Kiedyś kupiłem kilka puszek i wrzuciłem do piwnicy. Zapomniałem totalnie, jak patologiczny ojciec alkoholik o tym, że wypłatą należałoby nakarmić piątkę dzieci czekających w domu. Przejrzałem ostatnio swój niezbyt pokaźny zbiór leżakowy, wystarczający być może na tydzień samotnego upadlania się. Odkopałem najtańszy porter bałtycki w Polsce. Z datą do 18.01.2017r. Serce leciutko drgnęło z sentymentu, bo obok stała butelka Gulden Draaka z pamiętnego rzutu belgów do Lidla. Anno Cebulini 2015. Smok poczeka, gdyż z tego, co się orientuję, w Lidlu po krótkiej nieobecności pojawił się właśnie porter w czarnej jak smoła puszce.

Czytaj całość

10 kolejnych lekcji piwnych dla Ciebie

Około 2 lata temu rozpocząłem na Facebooku cykl #LekcjaPiwna. Prowadziłem go z przerwami aż do 21 listopada tego roku, kiedy to ukazała się 20 grafika. Przez te 2 lata w przystępny sposób serwowałem wiedzę na temat mojego ulubionego trunku. Na pewien czas zawieszam ten cykl, wierząc że czyta mnie coraz więcej osób wyedukowanych, zanurzonych już nieco w świecie piwa. Lekcja piwna nie jest więc już tak potrzebna, jak jeszcze 2 lata temu. Zebrałem najnowsze 10 grafik, abyście mieli je pod ręką, na blogu. Nie mogło oczywiście zabraknąć błędu w numeracji :)

Czytaj całość

Jak przechowywać piwo? Rzecz o leżakowaniu

Spojrzałem w zakładkę po lewej stronie, gdzie zebrałem wszystkie dotychczasowe wpisy edukacyjne. Okazuje się, że nigdy nie napisałem nic o poprawnym przechowywaniu już kupionego piwa. To ważny aspekt, bo nieodpowiednie warunki mogą bardzo źle wpłynąć na smak i aromat. Odpowiednie zaś robią z piwem takie cuda, o których – jak to mawiał Ferdynand Kiepski – „nie śniło się fizjologom”. Przyjrzyjmy się więc podstawowym zasadom, dotyczącym odpowiedniego przetrzymywania naszego ulubionego napoju.
Czytaj całość