Tag: ris

Kiedyś RIS za 50 złotych szokował. Obecnie powoduje wzruszenie ramionami. Recenzja Prairie Bomb! [PIWNA LEGENDA]

Kiedy w styczniu 2013 roku odpalałem bloga, piwa powyżej dychy za butelkę uznawałem za absolutny rarytasik i cenową barierę. Dość powiedzieć, że pierwsze polskie imperial stouty kosztowały właśnie w okolicach dyszki, a jeszcze 3-4 lata temu taki Oz z Birbanta (RIS BA) nie przekraczał 13 złotych. Czasy się zmieniły, wszystko podrożało i nikogo nie dziwi barrel ejdż w cenie basa Wyborowej, toteż dzisiejsze piwo wciąż przebudza węża w kieszeni, jednak ten wąż nie kąsa już tak mocno, a portfela nie trzeba otwierać łomem, stojąc w kolejce do baru.

Czytaj całość

Czym różni się RIS od porteru bałtyckiego? Różnice na przykładzie nowości z Cieszyna.

Większość stylów piwnych — o ile sensownie dobrać pary — da się odróżnić po jednym spojrzeniu, niuchu czy łyku. Świat piwa obejmuje niesamowicie różnorodny zbiór. Pośród tej różnorodności można jednak trafić na nazwy, których organoleptyczne odróżnienie od siebie graniczy z cudem. Dajmy na to American Stout i Black IPA. Bywają też style bardzo zbliżone, różniące się kilkoma kwestiami, czasami niuansami. Zdarza się, że ich granice się przecinają. Takimi są RIS (Russian Imperial Stout) i Porter Bałtycki, zwany piwowarskim skarbem Polski. Weźmy pod lupę dwa z bardziej wymagających stylów, rozbierzmy je do gołego słodu, a na koniec sprawdźmy, jak wypada przedstawiciel jednego z nich, spod ręki Browaru Zamkowego w Cieszynie.

Czytaj całość

Łódź i Młyn — gęsty RIS z jarzębiną od Piwoteki i De Molena

Blisko 2 tygodnie temu odwiedziłem po raz pierwszy w życiu Łódź. Na prapremierę najnowszego piwa Browaru Piwoteka zaprosił mnie Marek Puta. Wraz ze wszystkim dobrze znanym De Molenem stworzyli prawdziwe monstrum. Imperial Stout z jarzębiną, o morderczych parametrach 29,7° Plato i 13,8% alkoholu. Do picia malutkimi szklankami. Jak wyszło premierowe piwo i czy inne piwa goszczące tego dnia na kranach były smaczne?

Czytaj całość

Upośledzone imperial stouty

Nadchodzące mrozy to zwiastun coraz częściej goszczących w naszym szkle piw wysoko-woltażowych. Gęstych i czarujących porterów bałtyckich, barley wine’ów, quadrupli czy imperial stoutów. Wydaje się, że od kilku tygodni każdy browar chce nagle wypuścić swojego RIS-a na zimę. O ile Artezan pozamiatał Samcem Alfa, o tyle kolejne browary wypuszczające swoje pierwsze imperialne stouty zaczynają już teraz irytować piwoszy. Dlaczego?
Czytaj całość

Old World Russian Imperial Stout
[PIWO MIESIĄCA]

Kupno piwa w stylu Russian Imperial Stout stawiałem sobie za priorytet od dosyć dawna. W pobliskim sklepie mogłem zaopatrzyć się w RIS z Evil Twin, ale zamierzam kupić go dopiero za kilka dni. Brew Dog kusił Cocoa Psycho, ale do regularnych wyrobów z tego browaru mam jakiś uraz. Tak się stało, że od swojej kobiety otrzymałem na imieniny właśnie RIS z Brew Doga. Z serii nieregularnej, tj. nie w małej buteleczce z oczojebną przeważnie etykietą. Nadszedł czas, aby to piwo otworzyć i sprawdzić, czy jest warte swojej ceny. A trochę szarpie portfel, bo kosztuje 40 złotych za butelkę 0,66l.
Czytaj całość