Piwo, piwo, piwo. Piszę ciągle o piwie, a przecież nie samym piwem człowiek żyje, a jeśli nawet, to warto też o siebie zadbać. Facet powinien dobrze wyglądać. Ja wiem, że niektórym totalne zwisa… piwny brzuch. Oprócz przekonywania do dobrego piwa staram się także przekonywać do aktywności fizycznej i sportu. Jakiejkolwiek. Warto o siebie dbać, bo daje to dużo frajdy. Tylko jak się za to zabrać? Na przykład za siłownię? Postaram się podpowiedzieć mężczyznom.
Kategoria: Styl życia
Piwo i siłownia? Pewnie, że można!
Niektórzy mają obawy, czy połączenie siłowni i picia piwa nie stworzy z człowieka koksa-grubasa. Takiego grubasa, który przypomina bramkarza w klubie nocnym. Niby szeroki, ale w dwóch płaszczyznach. Wszyscy będą na Ciebie mówić zdrobniale, aby podkreślić, że wcale mały nie jesteś — a wręcz przeciwnie, tłusta z Ciebie zwierzyna i pewnie masz wannę na zamówienie. Prawda jest jednak inna — dopóki stosujesz się do pewnych zasad, możesz walić czteropak na kolację, a będziesz nadal Adonisem. O ile zadbasz o pewne aspekty.
Czytaj całość
Jak zgubić piwny brzuszek?
Misją mojego bloga jest edukacja w zakresie piwa. Spożywaniu dobrego piwa towarzyszy często niezdrowe jedzenie. Częstokroć tłustemu niezdrowemu jedzeniu towarzyszy zaś tycie. Wielu piwoszy zmaga się z nadwagą, a niektórzy nawet z otyłością. Otyli piwosze wyciągną z tego tekstu kilka ciekawych instrukcji dla siebie, jednak jest on kierowany raczej do osób, które zrzucić chcą tylko kilka kilo. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wręcz przeciwnie — do odpowiednich nawyków żywieniowych można się szybko przyzwyczaić, czego skutkiem będzie estetyczniejsza sylwetka i lepsze samopoczucie.
Ostatnio komentowane