W piwie wyczuła kupę zmieszaną z zupą kalafiorową. Ty dałeś mu 5/5 na Untappd i poleciłeś teściowej, życząc smacznego. Gdy później ścierałeś z podłogi rozbity talerz jarzynowej, przez myśl Ci nie przeszło, że miksujesz dimetylosiarczek z „mokrą szmatą”. Cytując WWO: „czasem ukojenie, czasem paranoje”.  Przy ocenie piwa — poza kursem sensorycznym — są marginalizowane jak edukacja seksualna w polskich szkołach. Korzystasz z nich przy każdej wizycie w multitapie, choć możesz o nich nawet nie wiedzieć. Czytaj całość