Boom na polskie radlery zaczął się w 2012 roku, kiedy to na półki sklepowe trafił najpierw Lech Shandy, a po nim Warka Radler. Zresztą nie tylko w Polsce tak było. Słowacy wypuścili Zlatego Bazanta w dwóch wersjach smakowych – grejpfrutowej (bardzo smaczny) i cytrynowej. Na drugi kwartał 2013 roku szykuje nam się wysyp kolejnych radlerowych nowości. Już teraz mogę Wam napisać, że szykuję wielką konfrontację owocowych napitków.
Czytaj całość
Ostatnio komentowane