Środowisko piwnych maniaków wydaje mi się być momentami bardzo nieprzyjazne dla osób „nowych”, dopiero zgłębiających tematy piwne. Zbyt często bardziej wtajemniczeni, gardzą tymi, którzy w ich mniemaniu są dopiero żółtodziobami. Sam łapię się na tym, że potrafię trochę wyśmiać kogoś, kto zachwala na przykład piwo z Krajana czy Raciborza. Uwierzcie mi, to nie jest metoda. Zamiast śmiać się z tych, którzy chociaż chcą się nieco wyrwać z piwnej nudy, pokażmy im, że powinni nadal poszukiwać.
Czytaj całość
Ostatnio komentowane