W Lidlu co jakiś pojawiają się piwa z nieco wyższej półki, niż Harnaś czy Okocim. Warto polować na promocje – ja widziałem już Paulanery i Guinessa. Zdarza się także Miller oraz Corona – choć przysmakami bym ich nie nazwał. Argus to „linia piw” Lidla, choć znajdziemy tam jeszcze całkiem dobrego Perlenbachera i inne, niemieckie wynalazki, typu Grafenwalder (Dra Oetkera – tak a propos). Wyczytałem, że Argusa robią dwa browary – nie wiem komu wierzyć, bo na butelce o miejscu produkcji nie ma ani słowa. Argus jest więc albo z Czech (Platan), albo z Polski (Łomża).
Ostatnio komentowane