Tag: degustacja piwa

Jak przekonać kogoś, że piwo to nie tylko lager? [4 TEORIE]

Problem z przekonaniem się do dobrego piwa jest taki, że trzeba go najpierw spróbować. Często okazuje się, że pierwszy kontakt nie wychodzi, bo wybraliśmy nieodpowiedni styl. Z doświadczenia wiem, że przekonanie przyjaciela do sięgania po piwa z wyższej półki jest trudne. Rolę tutaj gra kilka czynników: aspekt psychologiczny ( niechęć do snobizmu czy rozrzutności), przekonanie o niskiej pozycji piwa w hierarchii alkoholi, uczucie dyskredytowania osoby przekonywanej itp. Z drugiej strony powinniśmy edukować i starać się choć trochę zainteresować dobrym piwem. Nie jest to trudne, choć wymaga cierpliwości. Zaprezentuję Wam teraz cztery teorie, dzięki którym każdego da się przekonać, że piwo nie zawsze smakuje tak samo jak lager z dyskontu. Korzystajcie z nich.
Czytaj całość

Wszystkie shakery bym wyjebał w piźdiec!

Jeszcze do niedawna marzyłem o shakerze z grubego szkła. Ten rodzaj szkła wydawał mi się absolutnie pociągający. Łączył prostotę z elegancją. Szkło AleBrowaru to już w ogóle był obiekt moich westchnień. Jednak z czasem zaczynałem coraz bardziej wkurzać się, gdy w knajpach serwowano mi dobre, nierzadko „wymagające” piwo w shakerze. Rozumiem, że takie szkło fajnie sprawdza się w przypadku wypijania większej ilości przeciętnych Pale Ale czy nawet Pilsów. Jest świetnym kompanem do kilku niewymagających stylów. Do czasu, kiedy już nim rzygasz. Szkłem, znaczy się. W przenośni, oczywiście.
Czytaj całość

Tak naprawdę nie czujesz różnicy

Wystarczy jeden artykuł o piwie na którymś z portali, aby w komentarzach odpaliło się kilku znawców piwa. Odpali się także kilku zwolenników teorii spiskowych, piwnych mitów, brzóz, Rotschildów i nazistów po ciemnej stronie księżyca. Strasznie wkurza mnie jedna cecha narodowa nas, Polaków. Nie potrafimy przyznać, że się na czymś nie znamy. Kiedy wchodzimy w nieco wyższe sfery – na przykład zamieniamy LaTorinę z Biedronki na Martini – chcemy koniecznie pokazać naszą wyższość. Nasze obeznanie i erudycję. Tymczasem większość z nas nie zna się na wielu rzeczach. A myśli, że dwa łyki Ciechana Miodowego robią z niego niesamowitego smakosza i znawcę. Tyle, że tak to nie wygląda…
Czytaj całość