Od lat przemierzam miasto na rowerze. Zresztą nie ograniczam się wyłącznie do Trójmiasta. Kilkudniowe rowerowe tripy uważam za jedną z przyjemniejszych form spędzania czasu, podobnie jak szybką rundę po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Godziny spędzone na ścieżkach rowerowych i ulicach zaowocowały wnioskami z obserwacji uczestników ruchu. Kierowcy skrzywią się na dźwięk piszczącego paska klinowego czy zajechaną skrzynię biegów w aucie na pasie obok. Podobnie niektórzy rowerzyści dostrzegają masę mankamentów i niezrozumiałych zachowań u innych cyklistów. Być może jesteś jednym z nich i mocujesz się z rowerem jak romskie dziecko z pojemnikiem PCK. I być może na pewne problemy nie zwróciłeś nawet uwagi.
Tag: rower
Napisz mi jeszcze raz, że po piwie nie wsiada się na rower
Jeżdżę na rowerze. Dużo jeżdżę. Codziennie. Nawet zimą. To mój ulubiony środek komunikacji, być może dlatego, że nie mam prawa jazdy. Lubię w rowerze grzebać, dłubać, poprawiać. Uwielbiam przejazdy krótkie, ale i długie, wymagające niezłej kondycji trasy. I jest tylko jedna rzecz związana z rowerem, której szczerze nie znoszę i nie rozumiem. Jedno zachowanie. Chodzi o wytykanie mi, że po piwku na rowerze się nie jeździ.
Czytaj całość
Uwaga! Jedzie debil!
– O Jezu! Wszystko w porządku? Nic Ci nie jest? – krzyknęła młoda blondynka, wysiadając z niebieskiej Skody Fabia – Chodź, usiądź – chwyciła mnie pod ramię i zaprowadziła na trawnik obok jezdni.
– Spoko – wróciłem się po leżący na jezdni rower – Nic mi nie jest. Wsiadaj do auta i jeeee.. – upadłem prawie na ziemię. Ciemno przed oczami. Zrobiło mi się niedobrze.
– Wezwę policję i karetkę – wybełkotała, blednąc przy tym w okamgnieniu.
Czytaj całość
Ostatnio komentowane