Tag: deep love

5 piw, które wywarły na mnie największe wrażenie

Dzisiaj wyjeżdżam na dwie doby do Warszawy. Nim wsiądę do znienawidzonego Polskiego Busa (194cm wzrostu to katorga w takim pojeździe) chcę podzielić się z Wami listą piw, które zapamiętam do końca życia. Być może komuś z Was aż tak nie smakowały, być może zdarzają się nierówne warki. Jednak przy pierwszym zetknięciu z tymi pozycjami otwierałem po prostu szeroko oczy i szeptałem „o kurwa…”. Dla takich piw warto poświęcać pieniądze i czas. Pamiętajcie, że drogie piwo to nie tylko smak. To także wspomnienia i doświadczenia. Bo nasze życie zbudowane jest z przeróżnych doświadczeń…
Czytaj całość

Piwolucja vloguje. Na razie gościnnie.

Podczas Gdynia Design Days 2014, Bartek Nowak zaprosił mnie i Łukasza Szynkiewicza (Browar Absztyfikant) do wspólnego nagrania dwóch vlogów. Kamera załatwiona, statyw jest, chęć do wypowiedzenia się na temat dwóch piw z AleBrowaru także. Efekty „naszej” pracy możecie obejrzeć poniżej. Vlogi wyszły bardzo dobrze i myślę, że możemy być z nich zadowoleni. Ja przed kamerą nie czuję się jeszcze najlepiej, co chyba momentami widać, ale kto wie. Może w przyszłości coś jeszcze wspólnie nagramy… :)
Czytaj całość

Deep Love od AleBrowaru i Nøgne Ø

Przyznam, że ze wszystkich piw od AleBrowaru, najbardziej czekałem na Golden Monka. Srogo się zawiodłem, chociaż piwo samo w sobie nie było takie złe. Po prostu mi nie smakowało, ot co. Coś w nim mi nie grało, coś się nie spinało. Na Facebooku ląduje informacja o Deep Love i ponownie zajarałem się jak czarownica na stosie. Znów kombinowanie z Belgią. Chciałem się przekonać, czy tym razem wyszło, bo ja wszystkim takim pokręconym pomysłom kibicuję i je uwielbiam. Niedzielnej przejażdżki do multitapu nie mogliśmy więc sobie odmówić.
Czytaj całość