Przyznam, że ze wszystkich piw od AleBrowaru, najbardziej czekałem na Golden Monka. Srogo się zawiodłem, chociaż piwo samo w sobie nie było takie złe. Po prostu mi nie smakowało, ot co. Coś w nim mi nie grało, coś się nie spinało. Na Facebooku ląduje informacja o Deep Love i ponownie zajarałem się jak czarownica na stosie. Znów kombinowanie z Belgią. Chciałem się przekonać, czy tym razem wyszło, bo ja wszystkim takim pokręconym pomysłom kibicuję i je uwielbiam. Niedzielnej przejażdżki do multitapu nie mogliśmy więc sobie odmówić.
Czytaj całość
Tag: degustatornia
Degustatornia Gdańsk. Jest takie rodzinne miejsce…
Kiedy po raz pierwszy zszedłem tutaj do poziomu piwnicy, poczułem, że coś mnie kiedyś z tym miejscem połączy. W jakikolwiek sposób. Będę stał za barem, mył szkło, pracował w księgowości, nosił beczki lub głaskał i uspokajał menadżera. Albo mył kible. Pamiętam metaliczny smak w ustach, po spróbowaniu kormoranowej Wiśni w piwie. Było to zresztą jedno z pierwszych „regionalnych” piw jakie piłem. Zaraz po Orkiszowym z miodem. Obydwa wypiłem właśnie tutaj. A później? Długo w to miejsce nie wracałem. Chociaż 4 lata spędziłem w technikum, odległym o 100 metrów…
Czytaj całość
Ostatnio komentowane