Piwa z Bambergu goszczą tu często. Mogliście już zapoznać się z wędzonym bockiem, wędzonym doppelbockiem i (nie)wędzonym lagerem. Zabiorę się oczywiście za pozostałe, więc taki Fastenbier na pewno dołączy do peletonu. Niemieckie wędzonki cenię szczególnie za stałą jakość i genialny balans między podstawą a nutami wnoszonymi przez słód wędzony. Te piwa nigdy nie zawodzą. Kiedy więc otrzymałem na kwietniowym WFP butelkę od Czytelnika (dziękuję!), czekałem dość długo na odpowiedni czas, aby ją otworzyć.
Tag: doppelbock
Znajdź park. Weź koc. Wypij dobre piwo.
Jest zdecydowanie za gorąco na portery bałtyckie. Tak mówią, ale ja im nie wierzę. Jeśli ma się ochotę na porter w gorące popołudnie, gdy kreska na termometrze oscyluje w okolicach 25C w cieniu – dlaczego ktoś miałby się wahać? Tak się utarło, że w dni gorące i duszne popijamy grodzisze, witbiery czy radlery. Ja dzisiaj wybrałem piwo, którego długo poszukiwałem. Jednocześnie piwo tanie, żaden tam craft. Zapamiętałem je dobrze.
Czytaj całość
Ostatnio komentowane