Browar Kormoran pokazuje ostatnio, że jest bardzo odważny. Mieliśmy już weizenbocka, był też Gruit Kopernikowski, a teraz czas na American India Pale Ale. Czuję, że seria „Podróże Kormorana” idzie w kierunku, w jakim wszyscy świadomi piwosze chcą, aby poszła – w kierunku piw dotychczas warzonych przez browary małe, rzemieślnicze. Rynek wciąż nienasycony, coraz to więcej osób odkrywa ciekawe piwa – to najlepszy moment, aby wkroczyć i dać posmakować czegoś ciekawego tym wszystkim, którzy dość mają już eurolagerów.
Tag: podróże kormorana
Śledzę losy podróżnika, Pana Kormorana.
O tym piwie dowiedziałem się stosunkowo dawno, jednak nasze drogi dotychczas nie chciały się przeciąć. Gdy tylko wchodziłem do sklepu z piwami i spoglądałem na półkę, zapominałem o moich dwóch postanowieniach: dorwać Podróże Kormorana i Orkiszowe z Czosnkiem (od czego odciąga mnie moją druga połówka). Pana podróżnika złapałem w końcu w Leclercu i bez wahania włożyłem do koszyka sklepowego. Najlepszego towarzystwa to on nie miał – kolejno „ścierka do podłogi” i „metaliczna smoła”. Podróż do domu przetrwał jednak dzielnie, a w lodówce zimno mu przez dwa dni nie było.
Czytaj całość
Ostatnio komentowane