Browar Piwoteka to jeden z pierwszych rzemieślników, który odważył się na nietypowe dodatki w piwie. Nim ludzie warzący na Beer Geek Madness przekraczali granice — również dobrego smaku (bycze jądra i te sprawy) — Browar Piwoteka kombinował przy pokręconych wrzutach do kadzi. Wspomnieć tylko śledzie (recenzja), boczek (recenzja) czy koguta w madnessowym cock ale. Piwoteka zleciła również uwarzenie pierwszego polskiego RIS-a i zaproponowała drugi po Perunie kupaż piwa i miodu pitnego, czyli braggot. Portfolio dziwactw i przetartych szlaków ma więc spore.
Tag: browar piwoteka
Nadciąga fala New England IPA!
[TEST NE IPA]
Zapamiętajcie dobrze tę nazwę: New England IPA. Przez kolejne miesiące będziecie prawdopodobnie ganiać za piwami w tym stylu po sklepach niczym Galerianki za nowymi dżinsami. Jeżeli IPA było prekursorem piwnej rewolucji, to ewolucją wydaje się właśnie New England IPA, zwane także Vermont IPA. Jeżeli miałbym wieścić jakąkolwiek modę na rok 2017 w Polsce — naturalnie modę zza wielkiej wody — to modne staną się właśnie mętne Vermonty.
Łódź i Młyn — gęsty RIS z jarzębiną od Piwoteki i De Molena
Blisko 2 tygodnie temu odwiedziłem po raz pierwszy w życiu Łódź. Na prapremierę najnowszego piwa Browaru Piwoteka zaprosił mnie Marek Puta. Wraz ze wszystkim dobrze znanym De Molenem stworzyli prawdziwe monstrum. Imperial Stout z jarzębiną, o morderczych parametrach 29,7° Plato i 13,8% alkoholu. Do picia malutkimi szklankami. Jak wyszło premierowe piwo i czy inne piwa goszczące tego dnia na kranach były smaczne?
Fabrykanckie Świnie — grodziskie z… boczkiem
Browary przyzwyczaiły nas do stosowania coraz to wymyślniejszych dodatków do piwa. Przyprawy — nawet te najdziwniejsze jak afrodyzjaki — nikogo już nie dziwią. Prawdziwy szok przeżywamy, dopiero gdy do kadzi browarnik doda składnik, o którym — jak mawiał Ferdek Kiepski — nie śniło się nawet fizjologom. W tym momencie na ring wychodzi Browar Piwoteka. Drugie starcie z żarciem w trunku. Były śledzie w piwie, teraz będzie świnia piwie. Czekamy na gęsinę, dziczyznę i sarninę :)
Zacny Zalcman: piwo z solą
[PIWO MIESIĄCA]
Kwaśne piwo z solą — tak w skrócie można by określić styl gose. Kiedy po raz pierwszy o nim usłyszałem, kolega żalił mi się się, że na niemieckiej prowincji to tylko takie słone piwa. Jakiś czas później dowiedziałem się, że albo miał niesamowite szczęście, albo ściemnia, bo o prawdziwe gose w u zachodnich sąsiadów ponoć nie tak łatwo. A już na pewno nie leje go każdy browar restauracyjny. Przyjrzyjmy się dzisiaj przedstawicielowi stylu, uwarzonemu przez Browar Piwoteka. Czy rzeczywiście gose jest takie słone, jak twierdził mój kolega?
Czytaj całość
Ostatnio komentowane