Tag: piwa koncernowe

Czym dla mnie właściwie jest cały ten kraft?

Kiedy w drugiej połowie 2012 roku biłem się z myślami, czy założyć bloga o piwie, nastroje i podejście do raczkującego kraftu różniły się diametralnie od tego, co widzimy 7 lat później. We wczesnych miesiącach, a może i latach działalności, moją misją było dość agresywne nawracanie, co przejawiało się częstymi starciami z komentującymi. Brakowało mi dystansu do mojej nowej pasji. Bany latały niczym scyzoryki w Kielcach. Broniłem krafciku jak żul zasiłku z MOPS-u, a każdego, kto zamykał się na prawdy objawione, byłem gotów ukamienować butelkami z gwoździami po Raciborskim. Bądź utopić w akwenie, po którym wiosłuje Rowing Jack.

Czytaj całość

Test koncernowych piw bezalkoholowych z Lidla

Piwa bezalkoholowe przez lata uznawano za zabarwioną wodę dla kierowców i kobiet w ciąży. Wybór ograniczał się do kilku marek, z których wszystkie smakowały jednakowo, czyli beznadziejnie. Kosztowały przy tym więcej niż ich klasyczne wersje. Nikt nie kwapił się do powiększenia udziału w tym segmencie, bo aby do tego doszło, należało społeczeństwo nastawić na taki produkt. I nagle dwa lata temu, coś w tej kwestii się ruszyło.

Czytaj całość

Duży odsetek rynku piwa, to piwa bez chmielu

W każdym razie tak sądzi wiele osób, podczas gdy polskim piwem bez chmielu jest na przykład Gruit Kopernikowski z Kormorana (recenzja). Z zagranicznych warto wymienić Zero IBU IPA International Arms Race od Brew Doga (pisałem o ich piwach). Są to jednak ewenementy na skalę światową, stanowiące nikły odsetek wśród piw „zwyczajnych”. Jak się dzisiaj dowiedziałem, wiele polskich piw obok chmielu nawet nie stało. Skoryguję więc umysły zwątpionych i niepewnych dusz.
Czytaj całość

Jak oni wybierają spośród piw koncernowych?

Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest, że Wasi znajomi potrafią pić jedno piwo, a innego nie tknąć? Na jakiej zasadzie wybierają „koncernówkę” dla siebie? Czym się kierują? Dlaczego lubią Żubra, ale Harnasia czy Łomżę już nie? Bardzo ciekawiło mnie, czy ich zmysły są tak wyostrzone, że kurs sędziowski PSPD zdaliby w palcem w… sami wiecie gdzie? Postanowiłem zapytać u źródła…
Czytaj całość