Tag: piwo wymrażane

Z którym polskim piwem przegrał legendarny Bible Belt? Weekendowy panel degustacyjny na szybko.

Przez ostatni rok nawrzucałem do skrzyni w piwnicy sporo ciekawych piwek. Wyłącznie mocarzy, których nie ruszałem ze względu na wysoki woltaż lub zawartość papryczek chilli. Picie dobrego piwa w samotności czy w parze z żoną, która za takimi piwami raczej nie przepada, to smutna rzecz. Toteż trzymam perełki na panele degustacyjne i dzielę się nimi z przyjaciółmi. Tym razem padło na męski wypad na działkę kumpla na Kaszubach. Każdy miał dokupić 3 piwa od siebie. Wszystkie nie weszły do panelu; postanowiłem opisać najciekawsze z nich.

Czytaj całość

Wymrażanka 21% alkoholu, styl w Polsce niespotykany, ohydny pastry stout i inne takie piwa…

Nazbierało mi się sporo dziwactw w piwnicy. Odkąd sięgam pamięcią, namawiałem do tego, aby dobrym piwem dzielić się z bliskimi. Hołdując tej zasadzie, zaprosiłem dziewczynę i przyjaciół na niewielki panel degustacyjny. Warunek był prosty — każdy ma dokupić 2-3 piwa, które go zaciekawią. Trafiły się mocarne skurczybyki. Ekipa lubi takie klimaty. Pomyślałem, że podzielę się z Wami wrażeniami i zachęcę do zaaranżowania takiego spotkania.

Czytaj całość

Aventinus Eisbock, pradziadek wszystkich wymrażanek [PIWNA KLASYKA]

Ja już tak mam, o czym wspominałem przy okazji opisywania Alaskan Smoked Porteru, że im dłużej czaję się na konkretne piwo, tym dłużej będę zwlekał z jego zakupem. Przez koszyk zakupowy, lodówkę i wreszcie moje trzewia przelecą litry przeróżnych piw, a kilka klasyków będę brał w sklepie w dłonie i po chwili odnosił na półkę. Czy chodzi o cenę, a może stoi za tym jeszcze inny aspekt psychologiczny?

Czytaj całość

Wymrażany „Kusztos” – sztos za grosz?

Tomek Kopyra ochrzcił ongiś biedronkowego VIP-a czy tam Van Pura 10% mianem polskiego barley wine. Widocznie nie pił Argusa Mocnego z plastikowej butelki, bo lidowski mózgojeb wypadł najlepiej w moim teście Argusów. Fiuuu… to było 4 lata temu. Po VIP-ie ostała się już tylko Amarena w dwóch smakach, a do kolekcji tanich piw dołączyły wszelkiej maści Kustosze. Z Kustoszem Mocnym na czele alkoholowej stawki. Nietrudno się domyślić, że skoro Van Pur gotował nam na przykład VIP-y, to gotuje je dalej, pod zmienioną nazwą. Wbrew modzie na wymrażanie lidlowskich porterów, postanowiłem zrobić z Kustosza Kusztosa. Gotowi na Ice Polish Barleywine-ish?
Czytaj całość