Przepiły wam się owocowe, soczkowate, mętne jak woda po praniu gaci ipki? Ciocia Mariola coraz chętniej wychyla z wami krafcika, pod warunkiem, że będzie smakował kwaśnymi żelkami o smaku papai, gujawy, banana i marcepanu? Każdorazowe otwarcie imperial stoutu powoduje, że w kolejce do waszych drzwi ustawiają się dzieci z drobnymi na bajaderki? Żarty na bok, chociaż ze sceny piwnej łatwo i przyjemnie drzeć łacha, sypiąc memami z czeluści dysku twardego. Jeżeli obecna sytuacja na półkach z kraftem komuś nie odpowiada, to takiego stanu rzeczy doszukiwać należy się przede wszystkim w nas samych.
Tag: browar pinta
Starcie klasyków: Pacific Pale Ale VS
A Ja Pale Ale
Pacific Pale Ale zadebiutował w lutym 2013 roku. Śmiało mówić można o nim, jako o jednej z ikon piwnej rewolucji w Polsce. Piwo z Browaru Artezan dostarczało tego, czego podniecona społeczność piwna w tamtych czasach oczekiwała – potężnej dawki nowofalowych chmieli. A Ja Pale Ale polało się po raz pierwszy pod koniec 2014 roku na Poznańskich Targach Piwnych. To już nie były te czasy, gdy kogokolwiek takie piwo jarało. A jednak jest z nami od ponad 5 lat i stanowi trzon piwnej oferty PINTY. Czyli się sprzedaje :)
PIGA. Ni to piwo, ni to wino.
Na którymś piwnym blogu przeczytałem w grudniu, że to piwo będzie idealnym zamiennikiem noworocznego „szampana”. Ja przez „szampana” rozumiem Цapcкoe Игpиcтoe w porywach do litrowego Dorato na promocji w Leclercu, toteż zachrobotało mi lekko pod czaszką i postanowiłem przerwać rutynę. Piwo na imprezę Sylwestrową co prawda zabrałem, ale nim je otworzyłem, polały się mocne trunki i ocknąłem się w okolicach 2 stycznia. Butelka wróciła ze mną do domu w stanie nietkniętym, co oznacza, że znajomych mam uczciwych i nikt na kaca go nie wyżłopał z gwinta, choć wyróżniało się na drzwiach lodówki.
Imperator Bałtycki Sherry Oloroso BA vs Komes Porter Bałtycki Sherry Oloroso
Gdy w grudniu 2013 roku na rynek wyszedł Imperator Bałtycki, omal nie obsikałem pieluchomajtek. To była jedna z większych kraftowych podniet w moim życiu. Nawet Samiec Alfa czy przehype’owana druga warka Imperium Prunum nie dostarczyły mojemu organizmowi takiej dawki noradrenaliny i endrofin. Wyrosłem później z rzucania się na wszystkie nowości niczym złomiarz na starą pralkę, więc wersja Imperatora Sherry Oloroso dostrzeżona na WFP w 2017 roku podniosła mi tętno (i nie tylko) jedynie nieznacznie.
PINTA Pierwsza Pomoc [ZA PIĄTAKA]
„Antykaców” na rynku mamy mnóstwo. Nie ma problemu z dorwaniem owocowego kwasika, grodziskiego, lekkiej pszenicy czy nieco bardziej charakternego pilsa. Piwa te rzadko kiedy załapywałyby się jednak do serii #ZaPiątaka. Miesiącami trafiałem na niezbyt smaczne pilsy, grodziskie — jak na taką delikatność — są według mnie po prostu za drogie. A wtedy lądujesz w Lidlu w Żukowie i widzisz potencjalnego porannego ratownika od Pinty za 4,99zł… i żal Ci nie kupić. Choć o samym piwie mówi się, niesłusznie, za mało.
Starcie klasyków: Imperium Atakuje VS Crazy Mike
Pintowe Imperium Atakuje kilka lat temu było niemałym szokiem dla tych, którzy skuszeni perspektywą starwarsowego piwa kupowali nikomu nieznany browarek za blisko 10 zybla. Jeżeli Atak Chmielu i Rowing Jack kładły podwaliny pod realne polskie piwowarstwo rzemieślnicze, to Imperium robiło na wykończeniówce. Miało być zajebiście, wyrywać z kaloszy i wprawiać w osłupienie. To właśnie od tego piwa wielu z Was mogło zacząć przygodę z wykręcającymi ryj gorzkimi dabyl ajpami.
Nadciąga fala New England IPA!
[TEST NE IPA]
Zapamiętajcie dobrze tę nazwę: New England IPA. Przez kolejne miesiące będziecie prawdopodobnie ganiać za piwami w tym stylu po sklepach niczym Galerianki za nowymi dżinsami. Jeżeli IPA było prekursorem piwnej rewolucji, to ewolucją wydaje się właśnie New England IPA, zwane także Vermont IPA. Jeżeli miałbym wieścić jakąkolwiek modę na rok 2017 w Polsce — naturalnie modę zza wielkiej wody — to modne staną się właśnie mętne Vermonty.
Ostatnio komentowane