Sezon grillowy w pełni. Nie trzeba nikogo przekonywać, że do soczystej karkówy, plastrów boczku, burgerów, tłustej kiełby i gorących szaszłyków najlepiej pasuje piwo. Dobrać piwo do grilla to nie sztuka, jednak nim obkupicie się w Argusy Maestic albo inne tanie pilsy, warto zwrócić uwagę na piwo, które świetnie pasuje do upału, zapachu dymu i tłustego jedzenia.
Recenzja Kormoran Witbier
W długi weekend miałem ambitny plan, by totalnie wypocząć, a zaliczyłem niezłą domówkę, grę w Monopoly do 1:00 w nocy (po tej domówce), kilkugodzinnego grilla na skraju ogromnego zagajnika, a na dobitkę wycieczkę rowerową (po grillu do nocy, ma się rozumieć). Tego grilla wspominam najlepiej, bo ja po prostu kocham kontakt z naturą. Pisałem o tym wiele razy, ale łaknę przyrody. Jeśli mam do wyboru premierę kosmicznego piwa w multitapie a zwykłego, ordynarnego grilla z masą taniej kiełbasy, gdzieś w polu — bez wahania wybieram grilla.
Tego dnia miałem do dyspozycji masę mięsiwa, świetną pogodę, litr czerwonego Walkera i właśnie Witbiera. Na start.
Witbiery są często kojarzone właśnie z okresem wakacyjnym i nie ma się co dziwić. Ciężko będzie wypić w upale porter, ale już pachnący skórką z pomarańczy i kolendrą orzeźwiający, lekki witbier to strzał w dziesiątkę. Zaś witbier z Kormorana zamiata. Nie wiem, czy spośród piw z Polski, znajdziecie lepszy trunek w tym stylu. To piwo jest lekkie, mocno gazowane, pomarańczowo-przyprawowe. Doskonale gasi pragnienie i pije je się bez specjalnego namysłu, bo takie ma właśnie być.
Co więcej, bardzo smakuje piwnie-niedoświadczonym kobietom, głównie ze względu na niską goryczkę.
Czysta przyjemność. Nie trzeba brać ze sobą szkła. Można pobrudzić ręce węglem, ochlapać się tłuszczem z kiełbasy i wziąć łyk z chłodnej butelki. Nie ma czasu na „ą ę”, Taki klimat jest jedyny w swoim rodzaju i dobrze o tym wiesz :)
Bo w piwie chodzi o budowanie wspomnień i doświadczeń, czyż nie?
Brać kratami.
PS. Podziel się Twoimi ulubionymi piwami grillowymi. Czekam w komentarzach!
9 cze 2015 at 09:15
Godzisz za 3 zł z Żabki :)
9 cze 2015 at 09:49
Rewelacyjne piwo. Preferujesz nalewanie z osadem, czy bez?
9 cze 2015 at 09:52
Raczej bez, osad powoduje, że piwo robi się trochę cięższe, a ja w witbierach doceniam lekkość :)
9 cze 2015 at 12:53
Ostatnio ,akochałem się w Rosanke, idealne na upał.
1 wrz 2015 at 17:46
Matko Jedyna, tyle dobrego czytam o tym piwie, a jakoś nie mogę nigdzie go dostać :/ aipa z kormorana bezproblemowo, natomiast witbier jakby zapadł się pod ziemię.